Odkąd cieszę się życiem, wszystko wygląda inaczej. Słońce świeci, ptaki ćwierkają, ludzie są mili, obiad jest smaczny.
Zmieniło się coś jeszcze. Zacząłem czytać Biblię. Może miała na to wpływ wizyta Świadków Jehowy, którzy proponowali mi kurs biblijny. Może zachęciła mnie nowa metoda, którą przedstawiono w kościele. Może słońce, które tak ładnie świeciło tego dnia, zrobiło robotę.