Zakupy świąteczne

Adwent po polsku

Czas w kiermasze obfituje
marketingiem świąt wspierany.
Tłum ulega i kupuje
w nastrój wmanipulowany.

Główny symbol się wyłania
tej grudniowej krzątaniny:
to obżarstwo i choinka
a nie Czyjeś Urodziny.

Wiem, to wszystko na cześć Przyjścia,
motywacja brzmi niewinnie,
podkreślona sutym stołem,
żeby zdrowo i rodzinnie.

Tylko sedno wciąż ucieka…
…trzeba znaleźć je na nowo
i być w świecie dla człowieka.
O tym jest wcielone Słowo.

1 Comment

  • Chociaż już po świętach, wiersz jest wciąż aktualny. Nigdy dosyć takich wierszy, bo może, nawet jeśli to będzie jeden człowiek, ale dołączy do tych świadomych dla kogo są te święta i po co.

    Poza tym proste łatwe i poruszające sedno sprawy. To sztuka pisać takie wiersze, zwłaszcza, że ja w ogóle nie umiem pisać poezji. 😀

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *